Instytucję rozłożenia świadczenia na raty reguluje art. 320 Kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym sąd w szczególnie uzasadnionych wypadkach może w wyroku rozłożyć zasądzone świadczenie na raty. Jest to rozwiązanie mające służyć interesowi dłużnika, który z powodów przez siebie niezawinionych nie jest w stanie jednorazowo spełnić zasądzonego świadczenia, natomiast realna oraz dogodna jest dla niego spłata ratalna. Instytucja rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty ma jednak charakter wyjątkowy. Podstawą jej zastosowania jest uznanie sądu, że w konkretnej sprawie zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności. Należy do nich zaliczyć między innymi sytuację, gdy z uwagi na stan majątkowy, rodzinny bądź zdrowotny, niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody (M. Jędrzejewska (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz., t. 2, red. T. Ereciński, s. 24 i n.). Co istotne, decydując o rozłożeniu zasądzonego w wyroku świadczenia na raty, sąd jest zobowiązany do odpowiedniego wyważenia interesów stron, a więc uwzględnienia nie tylko sytuacji dłużnika, ale również interesów wierzyciela. Nie można bowiem dopuścić do takiego ukształtowania omawianej instytucji, aby premiowała ona dłużników nierzetelnych i nie dających gwarancji, że należności, mimo rozłożenia na raty, będą realizowane. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13.12.2018 r., V ACa 64/18). Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku – I Wydział Cywilny w wyroku z dnia 3 czerwca 2020 r., I ACa 845/19: „Ocena dotycząca zastosowania art. 320 KPC nie może być więc oderwana od realnych możliwości wypełnienia zobowiązania przez dłużnika w zmodyfikowanym zakresie, a tym samym od potrzeby ochrony usprawiedliwionego interesu wierzyciela. Wierzyciel winien mieć pewność, że świadczenie, jakkolwiek odsunięte w czasie, zostanie spełnione w przewidzianym terminie.” Uwzględnienie jednocześnie słusznego interesu wierzyciela wymaga, aby na chwilę orzekania zostało przynajmniej uwiarygodnione w wysokim stopniu, że dłużnik (oceniając rzecz rozsądnie) będzie w stanie spełnić świadczenie w ratach, których liczbę, wysokość i terminy płatności ustali Sąd w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie”.
W orzecznictwie podkreśla się, że na podstawie art. 6 kc oraz 232 kpc powinność wykazania okoliczności przemawiających za zastosowaniem instytucji rozłożenia zadłużenia na raty spoczywa na stronie, która chce z niej skorzystać. W związku z tym, zachodzi konieczność wykazania przez dłużnika, że będzie on realnie dysponować środkami, które mimo uprzednich trudności ze spłatą zadłużenia, umożliwią wykonanie zmodyfikowanego obowiązku w sposób odczuwalny ekonomicznie przez wierzyciela. W innym przypadku, stosowanie art. 230 kpc rodziłoby niebezpieczeństwo nieuzasadnionego odsuwania w czasie spłaty zobowiązań przez nieuczciwego dłużnika, godząc tym samym interesy wierzyciela. Dłużnik ma więc obowiązek powołania faktów i przedstawienia dowodów, które uprawdopodobnią zasadność zastosowania omawianej instytucji. Zastosowanie art. 320 kpc wykracza więc poza normalny zakres rozstrzygnięcia i wymaga zazwyczaj udowodnienia okoliczności niekoniecznych do rozstrzygnięcia o samym dochodzonym roszczeniu (postanowienie Sądu Najwyższego z 22.03.2018, V CSK 503/17). Warto przy tym pamiętać, iż Sąd z urzędu nie jest zobowiązany do ustalenia sytuacji majątkowej i rodzinnej strony. Rozłożenie na raty może więc mieć miejsce wówczas, gdy ustalone zostanie, że dłużnik faktycznie będzie w stanie realizować spłatę w ratach, gdyż gwarantuje to wykonanie wyroku bez wszczęcia i prowadzenia postępowania egzekucyjnego, a więc cel, któremu przyświeca regulacja wynikająca z art. 320 kpc. Na zakończenie warto zwrócić uwagę na pogląd wyrażony przez profesora, sędziego Sądu Najwyższego Mirosława Bączyka w kwestii zastosowania omawianego przepisu do umów kredytowych. Wskazał on mianowicie, iż przepis art. 320 kpc nie powinien w ogóle znajdować zastosowania w stosunkach kredytowych z uwagi na to, iż ryzyko wystąpienia okoliczności uniemożliwiających lub utrudniających wypełnienie długu kredytowego zawsze obciąża kredytobiorcę. W związku z tym, jedynie w kompetencji kredytodawcy leży uprawnienie do modyfikacji o charakterze moratoryjnym stosunku kredytowego (Glosa do wyroku SN z 20.7.1987 r., IV CR 195/87, OSP 1990, Nr 9, poz. 327).